Anioł i Syn. 30 lat dialogu Stanisława i Stanisława Ignacego Witkiewiczów

Warszawa 2016. Wydawca: Boss & Okołowicz. s.326. liczne il. opr. oryg. kartonowa. 28 cm.

Książka to poszerzenie tematu poniższej wystawy.

Jeden z górali, Jędrek Ślimak, powiedział Stanisławowi Witkiewiczowi: „Ten Was Staś to bedzie mędrsy jako Wy!“, a Sabała dodał: „Musi cosik z tego bedzie“. Bez cienia wątpliwości można przyjąć, że Witkacy – artysta o tak wielkim formacie – swój geniusz w znacznej mierze zawdzięczał ojcu. Między innymi o tym opowiada wystawa w Muzeum Tatrzańskim, której kuratorem jest znany witkacolog Stefan Okołowicz.  W 2015 roku przypada podwójna rocznica związana ze znaną rodziną Witkiewiczów. Mija 100 lat od śmierci Stanisława Witkiewicza ojca (1851–1915), malarza, krytyka, autora wielu monografii znanych malarzy, twórcy stylu zakopiańskiego, oraz 130 lat od narodzin jego syna, Stanisława Ignacego Witkiewicza – Witkacego (1885–1939).  Wystawa „Anioł i Syn. 30 lat dialogu Stanisława i Stanisława Ignacego Witkiewiczów” to najważniejsze wydarzenie organizowane przez Muzeum Tatrzańskie w ramach obchodów „Roku Witkiewiczów”. Jej tematem jest trzydziestoletnie współistnienie ojca i syna, koegzystencja nie tylko w aspekcie codziennego życia rodzinnego czy istotnych spraw życiowych Stanisława Ignacego, lecz dotycząca szczególnie jego rozwoju duchowego i artystycznego. Przybrała ona formę bezprecedensowego dialogu dwóch artystów połączonych silnymi więzami uczuciowymi. Świadectwem tego jest korespondencja, którą wymieniali oraz notatki, dedykacje i fotografie.Obok tradycyjnie eksponowanych obrazów i zdjęć ważną część wystawy stanowią instalacje multimedialne.  Ten niezwykły – twórczy i szczery dialog ojca i syna, przyczynił się do ukształtowania osobowości oraz artystycznego ukierunkowania jednego z najwybitniejszych i najciekawszych twórców polskich XX wieku, jakim okazał się Stanisław Ignacy Witkiewicz – Witkacy.  Mądrość ojca sprzyjała szczeremu i wolnemu od wszelkich nacisków przepracowaniu przez syna nurtujących go zagadnień natury egzystencjalnej czy dylematów psychofizycznych. Wymiana poglądów w formie wzajemnych memoriałów, jak je nazywali, dotyczyła m. in. skomplikowanego i burzliwego, lecz barwnego zarazem procesu dojrzewania Stanisława Ignacego.  Jednak zbyt często ojcu i synowi bezzasadnie przypisuje się zantagonizowanie czy odczytuje się ich dialog jako „ostre spięcie dwóch światopoglądów“. Jest to nieprawdziwe zawężenie tematu. Różnice zdań między nimi wynikały z oczywistych przyczyn: odmiennych predyspozycji psychicznych, temperamentu, dystansu pokoleń, a także z niedojrzałości syna. Nic też odkrywczego w tym, że synowie buntują się przeciw ojcom, bo, jak pisał Albert Camus: Aby istnieć, człowiek musi się buntować.  Nie należy pomijać nic z ich dialogu, czy nawet sporu, lecz najciekawsze i najcenniejsze jest nie to, co ich dzieliło, a to, co ich łączyło, do czego obydwaj doszli w wielu zasadniczych kwestiach. Duchowa więź między nimi nie została nigdy naruszona. Przez wszystkie lata manifestowała się odwzajemnianymi uczuciami, podziwem i szacunkiem, umożliwiała twórczą, rzeczową, bezkompromisową dyskusję, a przy tym wzajemne zrozumienie i tolerancję. Skorzystali na tym obydwaj.  Dlatego po latach Witkacy mógł napisać odnośnie teorii Czystej Formy: …już w 1902 roku jako szesnastolatek wykoncypowałem zasadnicze podstawy teorii tej w dyskusjach z moim Ojcem, który był przedstawicielem realizmu w malarstwie, mimo że pod koniec życia o tyle zmodyfikował swe poglądy, że konsekwentnie rozwinięte dalej musiałyby go zaprowadzić do uznania Czystej Formy jako takiej.  Wcześniej, podczas podróży do tropików, dwudziestodziewięcioletni Witkacy zakończył list do ojca z dnia 29 czerwca 1914 roku jak większość listów z poprzednich lat: Całuję Tatę, Mój Najdroższy Tato, i dodał: Bronio [Malinowski] przesyła Tacie wyrazy czci i całuje serdecznie.

252.00 

1 w magazynie

Kategoria:

Opis

OKOŁOWICZ Stefan, Anioł i Syn. 30 lat dialogu Stanisława i Stanisława Ignacego Witkiewiczów. Warszawa 2016. Wydawca: Boss & Okołowicz. s.326. liczne il. opr. oryg. kartonowa. 28 cm.
Książka to poszerzenie tematu poniższej wystawy.
Jeden z górali, Jędrek Ślimak, powiedział Stanisławowi Witkiewiczowi: „Ten Was Staś to bedzie mędrsy jako Wy!“, a Sabała dodał: „Musi cosik z tego bedzie“. Bez cienia wątpliwości można przyjąć, że Witkacy – artysta o tak wielkim formacie – swój geniusz w znacznej mierze zawdzięczał ojcu. Między innymi o tym opowiada wystawa w Muzeum Tatrzańskim, której kuratorem jest znany witkacolog Stefan Okołowicz.  W 2015 roku przypada podwójna rocznica związana ze znaną rodziną Witkiewiczów. Mija 100 lat od śmierci Stanisława Witkiewicza ojca (1851–1915), malarza, krytyka, autora wielu monografii znanych malarzy, twórcy stylu zakopiańskiego, oraz 130 lat od narodzin jego syna, Stanisława Ignacego Witkiewicza – Witkacego (1885–1939).  Wystawa „Anioł i Syn. 30 lat dialogu Stanisława i Stanisława Ignacego Witkiewiczów” to najważniejsze wydarzenie organizowane przez Muzeum Tatrzańskie w ramach obchodów „Roku Witkiewiczów”. Jej tematem jest trzydziestoletnie współistnienie ojca i syna, koegzystencja nie tylko w aspekcie codziennego życia rodzinnego czy istotnych spraw życiowych Stanisława Ignacego, lecz dotycząca szczególnie jego rozwoju duchowego i artystycznego. Przybrała ona formę bezprecedensowego dialogu dwóch artystów połączonych silnymi więzami uczuciowymi. Świadectwem tego jest korespondencja, którą wymieniali oraz notatki, dedykacje i fotografie.Obok tradycyjnie eksponowanych obrazów i zdjęć ważną część wystawy stanowią instalacje multimedialne.  Ten niezwykły – twórczy i szczery dialog ojca i syna, przyczynił się do ukształtowania osobowości oraz artystycznego ukierunkowania jednego z najwybitniejszych i najciekawszych twórców polskich XX wieku, jakim okazał się Stanisław Ignacy Witkiewicz – Witkacy.  Mądrość ojca sprzyjała szczeremu i wolnemu od wszelkich nacisków przepracowaniu przez syna nurtujących go zagadnień natury egzystencjalnej czy dylematów psychofizycznych. Wymiana poglądów w formie wzajemnych memoriałów, jak je nazywali, dotyczyła m. in. skomplikowanego i burzliwego, lecz barwnego zarazem procesu dojrzewania Stanisława Ignacego.  Jednak zbyt często ojcu i synowi bezzasadnie przypisuje się zantagonizowanie czy odczytuje się ich dialog jako „ostre spięcie dwóch światopoglądów“. Jest to nieprawdziwe zawężenie tematu. Różnice zdań między nimi wynikały z oczywistych przyczyn: odmiennych predyspozycji psychicznych, temperamentu, dystansu pokoleń, a także z niedojrzałości syna. Nic też odkrywczego w tym, że synowie buntują się przeciw ojcom, bo, jak pisał Albert Camus: Aby istnieć, człowiek musi się buntować.  Nie należy pomijać nic z ich dialogu, czy nawet sporu, lecz najciekawsze i najcenniejsze jest nie to, co ich dzieliło, a to, co ich łączyło, do czego obydwaj doszli w wielu zasadniczych kwestiach. Duchowa więź między nimi nie została nigdy naruszona. Przez wszystkie lata manifestowała się odwzajemnianymi uczuciami, podziwem i szacunkiem, umożliwiała twórczą, rzeczową, bezkompromisową dyskusję, a przy tym wzajemne zrozumienie i tolerancję. Skorzystali na tym obydwaj.  Dlatego po latach Witkacy mógł napisać odnośnie teorii Czystej Formy: …już w 1902 roku jako szesnastolatek wykoncypowałem zasadnicze podstawy teorii tej w dyskusjach z moim Ojcem, który był przedstawicielem realizmu w malarstwie, mimo że pod koniec życia o tyle zmodyfikował swe poglądy, że konsekwentnie rozwinięte dalej musiałyby go zaprowadzić do uznania Czystej Formy jako takiej.  Wcześniej, podczas podróży do tropików, dwudziestodziewięcioletni Witkacy zakończył list do ojca z dnia 29 czerwca 1914 roku jak większość listów z poprzednich lat: Całuję Tatę, Mój Najdroższy Tato, i dodał: Bronio [Malinowski] przesyła Tacie wyrazy czci i całuje serdecznie.

Informacje dodatkowe

Rok

2016

Autor

OKOŁOWICZ Stefan

Obszar

Podhale, Podtatrze, Tatry